Trasa: Kobiernice - Wilamowice - Bielany - Malec - Nowa Wieś - Kęty - Kobiernice
Wreszcie zwalczyłam grypę. Po wielu dniach przerwy znów siadam na rower. Jadę swoją ulubioną trasą. Miejscowe dzieci zdążyły się już przyzwyczaić do mojego widoku i mówią mi dzień dobry.
Pierwszy obrót koła w Nowym Roku. Jest zimno, a ja jestem ciepłolubna. Wybieram więc krótką trasę, ale i tak marzną mi dłonie i stopy. Jadę w masce. gdy mijam dwóch pieszych jeden z nich mówi do drugiego "popatrz jaka durna koleżanka". No cóż, rzeczywiście wyglądam jakbym szykowała napad na bank...