Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2017

Dystans całkowity:108.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Suma podjazdów:761 m
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:36.17 km
Więcej statystyk

z szumem wody w tle

Niedziela, 30 kwietnia 2017 · Komentarze(5)
Po wielu, stanowczo zbyt wielu deszczowych dniach wreszcie można było wyściubić nos z domu. Nie ja jedna wpadłam na taki pomysł. Na drodze do Żywca był tak duży ruch, że zamiast, zgodnie z pierwotnym planem, pojechać nad jeziora, skręciłam do Porąbki. W Wielkiej Puszczy jak zwykle  spokojnie. 



Zewsząd słychać tylko szum wody spływającej ze zboczy. Wszystkie żleby zmieniły się w strumienie. Woda pieni się na kamieniach, z hukiem wpada do potoku. Co chwilę zsiadałam z roweru i pstrykałam :)







Potok Wielka Puszcza jest dopływem Soły,  miesza się, jak wiele innych,  z jej szalejącymi i brunatnymi od niesionego błota wodami. Oj, jak to wszystko dotrze na niziny,  może być niewesoło :(





magneticlife.eu because life is magnetic

powitanie bocianów

Poniedziałek, 10 kwietnia 2017 · Komentarze(5)
Kategoria w pobliżu domu
Powróciły. Mają gniazdo w Starej Wsi. Każdego roku jadę się a nimi przywitać. Tylko... czy to jest nadal ta sama para bocianów? Nie wiem. Może to któreś z ich dzieci? Tyle już  lat minęło... 





Cudowny dzień. Słońce, ciepło, aż chce się żyć, jechać i odkrywać nowe drogi. Wypatrzyłam oznaczoną na niebiesko trasę w nadziei, że poprowadzi mnie w nieznane. Niestety, okazała się być rodzajem rowerowej obwodnicy Wilamowic i po paru kilometrach rozczarowana nieco wróciłam na stare śmieci.



Czując lekki niedosyt postanowiłam pokręcić się  trochę w okolicy Witkowic. Zapomniałam, że tam jest sporo podjazdów, a wiaterek akurat wieje w oczy.  Zmęczyłam się tak, że aż zgłodniałam ;) Trzeba będzie popracować nad kondycją!







magneticlife.eu because life is magnetic