poranne mgły
Niedziela, 26 października 2014
· Komentarze(16)
Kategoria Beskid Mały, Śląski i Żywiecki, w pobliżu domu
W życiu zawsze jest coś za coś. Jeśli chce się zobaczyć i sfotografować góry i jezioro spowite welonem mgieł, trzeba wcześnie wstać i nastawić się na przemarznięcie palców. Ciągle jeszcze nie potrafię pstrykać w neoprenowych rękawiczkach. Gdy już słońce wzniesie się wysoko na niebo, magia znika, a świat znowu staje się banalny. Kiedy więc inni dopiero wyruszają, ja wracam do domu.