Myślałam, że we wzorki - koła rowerowe :D albo łańcuchy :)
kosma100 19:57 sobota, 9 maja 2009
Jeszcze dziś rano na imprezie fryzura była OK, ale później wiatr mi ją zniszczył w czasie jazdy. Pozostały tylko paznokcie, tym razem stylizowane specjalnie na rower - czyli z elementami odblaskowymi ;-)
niradhara 19:19 sobota, 9 maja 2009
Ups! Nie zauważyłam, że to wpis piątkowy ;)
kosma100 19:05 sobota, 9 maja 2009
Co nie zwalnia Cię od pokazania foty "po fryzjerze", hehehhehehe :)
Ja też dzień spędzam w murach, chociaż przy otwartym oknie, z widokiem na stawy :-)
kosma100 18:51 sobota, 9 maja 2009
Jutro - raczej nierowerowo spędzę czas, poniedziałek - pracowo ale we wtorek - jadę po przyczepkę do blase'a :D :D :D (w środę wracam z przyczepką) więc trochę pokręcę :-)
A gdzie fota przedstawiająca zmagania fryzjera???? :D
Pozdrawiam z pracy