spotkanie z gnojkiem

Niedziela, 31 maja 2009 · Komentarze(6)
Kategoria w pobliżu domu
Ostatnio niewiele miałam czasu na jazdę - musiałam go poświęcać psu, który wpadł w depresję, no i ogród powoli zamieniał się w dżunglę, więc trzeba było jakoś temu zaradzić. Dziś co chwila lało i na niebie wisiały wielkie czarne chmury, ale gdy na chwilkę się przetarło postanowiłam wskoczyć na rowerek i zrobić cykl zdjęć pt. "Rozkład łąki na czynniki pierwsze" ;P

łąka 1 © niradhara


łąka 2 © niradhara


łąka 3 © niradhara


łąka 4 © niradhara


łąka 5 © niradhara


łąka 6 © niradhara


łąka 7 © niradhara


łąka 8 © niradhara


łąka 9 © niradhara


Pojechałam przez Podlesie. Było miło, na chwilę nawet wyszło słońce. nagle w jadącym z przeciwka samochodzie kierowca uchylił szybę, wycelował prosto we mnie i rzucił. Trafił gnojek! Zabolało... a na spodniach i kurtce rozbryzgnął się jakiś owoc, sprawiając, że wyglądałam, jakby ktoś na mnie puścił pawia :( Wróciłam do domu oburzona i smutna :(

magneticlife.eu because life is magnetic

Komentarze (6)

Na takich chamów jest jeden prosty sposób. Wiatrówka krótka. Cena 300zł - wrażenia - bezcenne. (dla kierowcy niespodzianka w postaci lakierowania całych drzwi lub nadkoli hehe) Sam sie nad tym zastanawiam...

Aż nie chce sie wierzyc że są tacy ludzie:/

Na zdjęciu fajny ten trzmielik:) taki krągluśki hehe

kundello21 11:45 poniedziałek, 1 czerwca 2009

Vanhelsing - ja przez kilka sekund nie mogłam uwierzyć, że coś takiego dzieje się naprawdę. W tym czasie samochód zniknął za zakrętem. Zresztą nawet gdybym zdążyła zapamiętać numery rejestracyjne, to czekałaby mnie sprawa w sądzie z powództwa cywilnego. Dowodów brak - byłoby tylko moje słowo przeciw zeznaniom facetów, którzy jechali autem (było ich chyba trzech). Finał łatwy o przewidzenia :(
Chamstwo niestety zbyt często bywa bezkarne :(

niradhara 04:55 poniedziałek, 1 czerwca 2009

Fajne fotki. Niestety takie przykre sytuacje się zdarzają, nie często, ale jednak- szkoda, że na Tobie ktoś się wyżył. Byłem świadkiem jak ktoś rzucał mineralną 0,5, albo co gorsza otwartym jogurtem :O

miciu22 20:18 niedziela, 31 maja 2009

No nie wierzę, że takie chamstwo Cię dotknęło! Zwykły świr - nic dodać nic ująć. Czasami zdarza się, zaobserwować dziwne zachowanie u innych osób na widok rowerzystki(ty), ale to przechodzi ludzką wyobraźnię. Świr a dodatkowo sfrustrowany użytkownik samochodu!

robin 19:11 niedziela, 31 maja 2009

Oo pierwszy raz o tak chamskim zachowaniu słyszę ! ;/ Masakra jak można być takim idiotą. Trzeba było zapamiętać nr rejestracyjne i od razu dzwonić na policję, to podchodzi pod naruszenie nietykalności i zwykły atak :/

vanhelsing 18:17 niedziela, 31 maja 2009

Łączka taka, fajna i pełna życia. Szkoda tylko, że efekt wyjazdu troszkę zepsuty...

fludi 18:14 niedziela, 31 maja 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tbree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]