przełom potoku Rzyczanka
Piotrek i ja pracujemy w różnych godzinach, rzadko więc mamy możliwość pojechać gdzieś razem. Dziś jednak miałam trochę luźniejszy dzień w pracy i udało się wybrać na romantyczną, wspólną wycieczkę. Naszym celem był przełom potoku Rzyczanka czyli Czarne Łupki Wierzowskie.
Miejsce znajduje się za Andrychowem, w kierunku Rzyk. Na mapie Beskidu Małego oznaczone jest jako kaskada Rzyczanki. Na próżno jednak szukaliśmy takiego drogowskazu. Zasięgnęliśmy jednak języka, skręciliśmy w błotnistą uliczkę i po kilkuset metrach pojawiła się przed nami Rzyczanka w całej krasie.
znaleźliśmy
© niradhara
Strumień wymodelował tu minikanion, wodospadziki i kilka głębi. Wszystko to na odcinku ponad dwustu metrów w czarnych, przypominających swym wyglądem węgiel kamienny, łupkach.
potok Rzyczanka
© niradhara
wodospadzik
© niradhara
Widok szalejącej w wąskim, skalnym korycie wody jest tak piękny, że żadne zdjęcia nie są w stanie go oddać.
Piotrek podziwia kaskadę
© niradhara
Rzyczanka
© niradhara
Rzyczanka
© niradhara
Rzyczanka
© niradhara
Długo nie chciałam stąd odjechać. Zachęcam wszystkich do odwiedzenia tego miejsca. Nie przegapcie, tu trzeba skręcić :)
drogowskaz
© niradhara
Żeby nacieszyć się górskim pejzażem pojechaliśmy jeszcze przez Zagórnik. Zaczęło się chmurzyć, ale widoczki i tak cieszyły oczy. Z pewnością tu wrócę, jak tylko zrobi się zielono i radośnie.
przerwa na fotki
© niradhara
widok z Zagórnika
© niradhara
magneticlife.eu because life is magnetic
Komentarze (26)
Ewcia0706 - rzeczywiście nie jest tak daleko. Wpadnij do nas, wybierzemy się razem zobaczyć Rzyczankę.
Egonik - cieszę się, że znów jesteś na BS. Brakowało mi już Twojego poczucia humoru. Miło, że podoba Ci się wystrój blogu. Top z założenia miał mieć charakter symboliczny. Panuje wprawdzie moda na umieszczanie w tym miejscu wąskiej fotki, ale moim zdaniem we wpisach jest wystarczająco dużo zdjęć. No, a poza tym użycie srebrnej biżuterii podkreśla fakt, iż blog jest prowadzony przez kobietę ;)
niradhara 21:07 sobota, 27 marca 2010
Dzień dobry,
na wstępie mojej przykrótkiej wypowiedzi pragnę pochwalić zdecydowane i jak najbardziej trafne, wspaniałe, przecudne i urocze zmiany graficzne blogu. A ten rowerek co ma się za chwilę zdrapać na szczyt jest zajebiaszczy.
Second, zdjęcia rozwaliły mnie na łopatki... Wiedziałem, że gadki o tym, że Polska jest piękna to nie ściema:):)Naprawdę czadowe miejsce odwiedziliście.
Pozdrawiam:)
Egonik 18:18 sobota, 27 marca 2010
O kurcze, jakie fajowe miejsca. Zazdroszczę! i Pozdrawiam!
dzesio 17:31 piątek, 26 marca 2010
z mapy wynika, że od siebie z domu nie miałabym aż tak daleko.....nieprawdaż?
ewcia0706 21:47 czwartek, 25 marca 2010
i ja się napraszam na wycieczkę, szczególnie, że sdzykuje się niezła ekipa...:):) pozdrawiam
ewcia0706 21:44 czwartek, 25 marca 2010
Nie tylko djk71'a i jego rodzinkę tam zabierzecie, ale i mnie :)
JPbike 18:06 środa, 24 marca 2010
Które ze zdjęć było robione z pozycji "snajpera"? :)
Autochton 16:28 środa, 24 marca 2010
Ależ cudne miejsce! Od zdjęć się nie można oderwać! Wyobrażam sobie, jak musi tam wyglądać w naturze...
Mieszkacie w pięknej doprwdy okolicy... :)
...Ciekawe co w wydaniu Krokodyli oznacza "zasięgnąć języka"... ;)
alistar 10:00 środa, 24 marca 2010
Kundello21:- Na górze o której wspominasz stoi krzyż milenijny. Można tam wjechać ale nie tymi rowerami:(
Kajman 08:31 środa, 24 marca 2010
Kurde najfajniejszą górę ominęliście;P
Ale świetny ten strumień... Jak patrze na te góry to aż mnie boli:( czemu ja tam nie mieszkam:(
kundello21 07:40 środa, 24 marca 2010
Kiedyś Was odwiedzimy i wtedy Ci przypomnę o tym miejscu żebyś nas zabrała ;-)
djk71 21:20 wtorek, 23 marca 2010
Bardzo ładne miejsce,trzeba będzie się tam kiedyś wybrać.
pozdrawiam:)
Rafaello 21:07 wtorek, 23 marca 2010
urokliwe miejsce...:)
art75 20:47 wtorek, 23 marca 2010
Poświęcenie przy robieniu zdjęć się opłaciło - pięknie wyszły :)
feels3 20:43 wtorek, 23 marca 2010
Kapitalny cel niesamotnej wycieczki.
I radocha że odnaleziony.
krzara 20:32 wtorek, 23 marca 2010
Nie dziwię się Piotrowi :] Ja np bym siedział tam cały dzień :D
No pięknie się dziś chmurzyło ! i te promienie słońca przeciskające się przez chmury ! ehh :D
Świetne macie tam tereny !
Pozdrawiam !
sikor4fun-remove 20:21 wtorek, 23 marca 2010
Pięknie. Nawet to zdjęcie, które pokazuję gdzie skręcić, też jest bardzo urokliwe. Obawiam się jednak, że latem w rzeczonej rzeczce Rzyczance wody byłoby o połowę mniej, ale i tak warto się wybrać.
anwi 20:14 wtorek, 23 marca 2010
Fajne miejsce:)
azbest87 19:42 wtorek, 23 marca 2010
K4r3l - masz rację, to rzeczywiście drugie zdjęcie :)
Dynio - gdyby wszyscy jeździli na takie romantyczne wycieczki, mniej byłoby rozwodów :)
Miciu22 - już mnie kusi, żeby kiedyś wybrać się na weekend do owego Kacwina :)
niradhara 19:37 wtorek, 23 marca 2010
"romantyczna wycieczka" pięknie brzmi.Cudne są chwile spędzone razem.
Piękne zrobiliście zdjęcia,pocztówkowe.
Dynio 19:26 wtorek, 23 marca 2010
Łooo, pięknie- podobne wodospady są w miejscowości Kacwin :)
miciu22 19:25 wtorek, 23 marca 2010
Bardzo ładne zdjęcia! Szczególnie te robione ze środka rzeczki.
robin 19:23 wtorek, 23 marca 2010
no proszę! widzę, że wiosna zadziałała na tę okolicę 'in plus' :D które to zdjęcie, z tego "ekstremalnego ujęcia"?:) obstawiam 2 albo 'zoomowe' 6 :)
k4r3l 19:06 wtorek, 23 marca 2010
niradhara
Kobiernice
I want to ride my bicycle
I want to ride my bike
I want to ride my bicycle
I want to ride it where I like
Dystans całkowity | 25634.95 km |
Dystans w terenie
| 1018.20 km (3.97%) |
Czas w ruchu
|
19d 15h 44m |
Prędkość średnia: | 11.29 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny