z Funiem
Środa, 6 stycznia 2016
· Komentarze(5)
Kategoria Beskid Mały, Śląski i Żywiecki, w pobliżu domu
Ujrzałam go po raz pierwszy prawie cztery lata temu. Serca
zabiło mocniej. Powiedziałam „obiecuję ci dobre życie” i poszedł za mną.
Dba o wszechstronny rozwój mojej kondycji, zachęcając do skłonów i rzutów patykiem. Nieomylnie wskazuje każdy ciekawy trop… Odstrasza ode mnie złych ludzi, a przyciąga dobrych. Funio - najwierniejszy towarzysz wędrówek.
Dzisiaj poszliśmy w kierunku Porąbki, żeby strzelić fotkę mostu w Porąbce, kultowego dla Funia, Ojca Chrzestnego Funia. Pozdrawiamy Cię, Tomku i liczymy na rychłe spotkanie :)
Dba o wszechstronny rozwój mojej kondycji, zachęcając do skłonów i rzutów patykiem. Nieomylnie wskazuje każdy ciekawy trop… Odstrasza ode mnie złych ludzi, a przyciąga dobrych. Funio - najwierniejszy towarzysz wędrówek.
Dzisiaj poszliśmy w kierunku Porąbki, żeby strzelić fotkę mostu w Porąbce, kultowego dla Funia, Ojca Chrzestnego Funia. Pozdrawiamy Cię, Tomku i liczymy na rychłe spotkanie :)