z podziękowaniem dla jeleni
O, tu coś kwitnie. Na szczęście nie moje i nie muszę się obawiać, że zostanie oskubane przez żarłoczne bestie ;)
Sebekfireman, płot to dla nich drobiazg, musiałabym zbudować coś na kształt chińskiego muru :(
niradhara 19:07 czwartek, 4 maja 2017
To sobie "stołówkę" jelenie znalazły. Płot im też nie przeszkadza w stołowaniu się?
sebekfireman 09:56 czwartek, 4 maja 2017
Anwi, jelenie odwiedzają nas w nocy, a ja nie mam aparatu na podczerwień :(
niradhara 07:51 czwartek, 4 maja 2017
No, ja też pochwalam jelenie za to, że skłoniły Cię do powrotu na rower. Dziwi mnie tylko, że nie skłoniły Cię do zasadzenia się na nie z aparatem. Może jeszcze zobaczymy je na Twoich fotkach.
anwi 06:05 czwartek, 4 maja 2017
Ten rok już dość precyzyjnie zaplanowany w wyjazdy rowerowe ale kto wie? Może uda się jakiś szybki, spontaniczny wypad w stronę Porąbki wygenerować.
limit 03:15 czwartek, 4 maja 2017
Jurek57, tylko nie "dobra zmiana"! Powiedzmy raczej: powrót do źródeł :)
niradhara 19:14 środa, 3 maja 2017
Limit, one notorycznie spędzają noce w moim ogrodzie. Przeskakują przez płot i pożerają co popadnie! Jeśli chcesz im postawić piwo, to zapraszam :)
Podaj adres jeleni. Postawię im piwo za to, że będzie więcej okazji na podziwianie zdjęć z Twoich wyjazdów :-)
limit 18:04 środa, 3 maja 2017
To ostatnie bardzo mi się podoba.
Wreszcie !
Jurek57 16:54 środa, 3 maja 2017
Męska decyzja !
Dobra zmiana !
Czy jakoś tam ... ? :)