z widokiem na Góry Opawskie

Wtorek, 15 sierpnia 2017 · Komentarze(3)
Uczestnicy
Jak wspominałam w ostatnim wpisie, okolice Gór Opawskich to wspaniałe tereny dla rowerzystów. Wyznaczono tu wiele tras rowerowych, zadbano o informację turystyczną, wybudowano wieże widokowe. Od jednej z nich, znajdującej się w Wieszczynie, zaczynamy dzisiejszą przejażdżkę.






Najbardziej charakterystycznymi punktami w okolicy są szczyty Biskupiej Kopy i Srebrnej Kopy. Dla turystów preferujących wycieczki piesze wytyczono kilka prowadzących na nie szlaków z Pokrzywnej i Jarnołtówka. Pstrykamy obowiązkowe fotki i jedziemy dalej.






Pustą i ciekawą widokowo drogą dojeżdżamy do stadniny w Chocimiu. Tu stoimy jakiś czas i podziwiamy popisy dzielnych amazonek i ich wspaniałych rumaków.









Kolejny punkt w naszym planie to ruiny klasztoru kapucynów, znajdujące się gdzieś na Kaplicznej Górze. Zjeżdżamy zatem w teren i zaczynamy poszukiwania. Zapominamy jednak, że znajdujemy się w miejscu znanym z działalności czarownic i ich mistrza diabła. Ten ostatni skutecznie gmatwa nasze ścieżki i doprowadza do tajemniczego, ogrodzonego drutem kolczastym miejsca. Na klasztor nam to nie wygląda i zrezygnowani rozpoczynamy powrót do cywilizacji.






Dojeżdżamy do rogatek Prudnika. Na chwilę zatrzymujemy się przy barokowej kaplicy św. Antoniego i zamku Fipperów. Omijamy centrum i jedziemy w stronę Łąki Prudnickiej, gdzie znajduje się najbardziej interesujący nas obiekt.






Początki wsi Łąka Prudnicka przypadają na okres po  1241 roku, kiedy to miała miejsce kolonizacja tych terenów, spustoszonych uprzednio przez najazd tatarski. Osada trafiła wówczas w ręce książąt niemodlińskich. Prawdopodobnie to oni wznieśli tu w XV wieku murowany zamek. W roku 1481 kasztelanię prudnicką wraz z Łąką kupił rycerski ród von Wurben. W roku 1592 wieku wieś stała się własnością rodziny Tschentschau-Mettich. Nowi właściciele w kilku etapach przebudowali zamek zgodnie z ówczesną modą na renesansową rezydencję. Powstało czteroskrzydłowe założenie z wewnętrznym dziedzińcem. Budynki były dwukondygnacyjne częściowo podpiwniczone.  Po roku 1825 obiekt kilkukrotnie zmienił właściciela.  W latach 1875-83 miała miejsce neogotycka przebudowa. Wzniesiona została wtedy w narożniku płd-zach kwadratowa wieża. 



W marcu 1945, w obawie przez zbliżającym się frontem, właściciele opuścili  swą posiadłość.  Pozostawiony bez opieki zamek został ograbiony i zdewastowany. W latach 50-tych XX wieku był użytkowany przez Stadninę Koni w Prudniku. Na początku XXI wieku stał się własnością prywatną. W roku 2006 został zlicytowany przez komornika. Kupił go przedsiębiorca z Podhala zapewniając, że szybkim czasie powstanie tu centrum hotelowo - restauracyjne. Niestety, żadne prace konserwatorskie ani zabezpieczające nie zostały przeprowadzone. 






Właściciel zamku wyjechał do USA i ślad po nim zaginął. Konserwator zabytków  nie jest w stanie przeprowadzić nawet formalnej kontroli obiektu,  w którym doszło już do katastrofy budowlanej (zawalił się dach, zapadły się podłogi w pomieszczeniach). Inspekcja może być bowiem przeprowadzona tylko w obecności właściciela lub jego przedstawiciela.  



Z Łąki Prudnickiej do Pokrzywnej prowadzi wzdłuż Złotego Potoku ścieżka rowerowa. Camping, na którym mieszkamy, znajduje się w Złotej Dolinie. Wiele tu nazw upamiętniających fakt, że niegdyś eksploatowano znajdujące się w okolicy złoża szlachetnego kruszcu. My niestety nie mieliśmy szczęścia i nie znaleźliśmy ani jednej złotej bryłki. Za to prawdziwym skarbem okazał się campingowy basen. To wspaniały finał rowerowej wycieczki, w tak upalny dzień jak dziś :)









magneticlife.eu because life is magnetic

Komentarze (3)

Jeszcze nie udało mi się dokończyć całej fotorelacji z tego wyjazdu.

sebekfireman 08:39 niedziela, 20 sierpnia 2017

Oooo - widzę że Góry Opawskie w tym roku są popularne. Też byliśmy tam, ale pod koniec lipca.

sebekfireman 08:38 niedziela, 20 sierpnia 2017

Szkoda zamku, już ząb czasu go nadszarpnął, ale jeszcze chwila i nie będzie żadnego śladu po przeszłości :(
Piękne fotografie, szczególnie te z widokiem na Biskupią i Srebrną Kopę oraz te z amazonką i rumakiem :)

malarz 04:56 niedziela, 20 sierpnia 2017
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ijree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]