młode wino

Piątek, 25 września 2009 · Komentarze(15)
Kategoria w pobliżu domu
Od kiedy Piotrek zaczął jeździć w SPD jego avg wzrosła i zaczęłam mieć problemy z nadążaniem za nim. Stało się jasne, że i ja wreszcie muszę zdecydować się na zmianę przyzwyczajeń i zakup stosownych butów i pedałów. Powiada jednak Pismo: „...nie wlewają wina młodego do starych bukłaków, bo inaczej bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki niszczeją. Ale młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a wtedy zachowuje się jedno i drugie.” Cóż było robić, kupiłam nowy rower! Wybór padł na Kellysa Misty, który jest żeńskim odpowiednikiem Piotrkowego Aerona. Teraz, skoro mamy parkę, będziemy mogli założyć hodowlę Kellysków :D

parka © niradhara


Trudno dziś pisać o jeździe, oprócz dopołudniowego DPD . Właściwie przez cały czas trenowałam wpinanie się i wypinanie. Gleby nie było :)

Kellysek © niradhara


I tak to, zatrzymując się I ruszając co chwilę, przekroczyłam szósty tysiączek w tym roku :)

magneticlife.eu because life is magnetic

Komentarze (15)

Gratki za 6 kkm i super nowy sprzęcik przy okazji :D co do SPD nie mam przekonania, ale i w trampkach też nie jeżdżę :P Pozdrowerek :)

wojtas71 21:57 niedziela, 27 września 2009

Gratuluję dystansu oraz pięknej maszyny.

robd 13:05 sobota, 26 września 2009

Wyjątek potwierdzający regułę? :-)
Jak to mawiają: Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz... ;-)

djk71 06:18 sobota, 26 września 2009

Z tą glebą to nie koniecznie:) Mnie się od tej pory udaje tego uniknąć:)

Kajman 06:10 sobota, 26 września 2009

Wow. Oby rowerek sie spisywal i oby pierwsza glebka w spd byla jak najszybciej ;-) trza to zaliczyc i miec za soba :-)

djk71 22:19 piątek, 25 września 2009

Niejeden padał do moich stóp... z racji spd :-)

kosma100 20:59 piątek, 25 września 2009

A właśnie, powodzenia z spd... Z początku każde skrzyżowanie to prawie gleba :)
A nawet nie z początku też solidną glebę zaliczyłem z powodu problemów z wypięciem się :)

mogilniak 20:44 piątek, 25 września 2009

Gratki 6 tysięcy :) Rower piękny, na pewno będzie długo służył !

Ja jak się uczyłem jeździć w spd to w pierwszym dniu... wpadłem po ciężarówkę...

Braku gleb życzę !

vanhelsing 20:41 piątek, 25 września 2009

No ładna hodowla- ot tak naszło na kupno rowerka, rewelacja :D

miciu22 20:03 piątek, 25 września 2009

Jak na rowerową parę - wręcz idealny rower sobie sprawiłaś :)
Również gratuluję 6 tysiaków km :)
Serdeczne pozdrowionka :)

JPbike 20:02 piątek, 25 września 2009

gratulacje szóstki....i odwagi..:):) teraz to już zdecydowanie tylko ja zostałam w trampkach..;) pozdrawiam

ewcia0706 20:01 piątek, 25 września 2009

Gratulację tych 6000 km. to ładny wynik! I niech się dobrze jeździ w tych SPD i na rowerku na pewno będzie trochę szybciej, ale nie bierzcie przykładu z tych co tak szybko jeżdżą bo to Oni nie robią np. zdjęć .... Pozdrawiam

robin 19:47 piątek, 25 września 2009

Heh ciekawa przypowieśc i w związku z tym równie ciekawa decyzja :)
Gratuluję 6 tys ;)

mogilniak 19:04 piątek, 25 września 2009

No i spodobała mi się ta przypowieść o winie :-)

kosma100 18:51 piątek, 25 września 2009

Gratuluję 6000 :)
No i zaklepuję pierwszego narodzonego źrebaka w Waszej stajni :D
Rower piękny :)
No i życzę mało glebek!
Pozdrawiam serdecznie

kosma100 18:50 piątek, 25 września 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sobie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]