do Tresnej
magneticlife.eu because life is magnetic
Komentarze (18)
Podziwiam zacięcie. Ja nienawidzę zimy. Co zimę zastanawiam się jak tu wyemigrować z Polski na stałe gdzieś do ciepłych krajów.
Co do bidonu termicznego to najlepszy z jakim miałem do czynienia a testowałem wiele to Barbieri Tankita Inox. Kupiłem kiedyś dwa na Allegro bodajże po 49 PLN i są świetne. Używam ich na rower jak zimno, w góry i na tenisa. Trzymają ciepło kilka razy dłuzej niż te plastikowe. Strona producenta tu:
http://www.barbieripnk.it/prodottieng.html
jajacek 21:47 środa, 13 stycznia 2010
Bikergonia - jeżdżę w bieliźnie termoaktywnej, spodniach z membraną, ciepłej kurtce, rękawiczkach i skarpetkach narciarskich. No i w normalnych, ciepłych zimowych butach. Do tego czapeczka pod kask i maska. Na podjazdach bywa mi nawet zbyt ciepło :)
niradhara 14:16 środa, 13 stycznia 2010
Widzę że śnieg nie przeszkadza Ci w pokonywaniu trasy.
Nie zmarzłaś?
bikergonia 13:04 poniedziałek, 11 stycznia 2010
Jurku - a termobidon w ręczniku trzymałby ciepło pewnie z 8 godzin ;)
niradhara 09:10 niedziela, 10 stycznia 2010
Bidon można by zawinąć w ręcznik,wsadzić do sakwy i trzymałby 4 godziny !
pozdrawiam
Jurek57 22:04 sobota, 9 stycznia 2010
A Naród narzekał na zimę, że jej nie ma:) mamy, ale nadal narzekamy...
kundello21 20:45 sobota, 9 stycznia 2010
Bidon - termos :)
robin 17:14 sobota, 9 stycznia 2010
Widzę, że warunki bardzo podobne do tych u mnie :)
miciu22 17:11 sobota, 9 stycznia 2010
Anwi - nie było tak źle, a już byłam trochę "wyposzczona", bo przez ostanie dni nie jeździłam ;)
niradhara 15:49 sobota, 9 stycznia 2010
Monika - strasznie się przy tym namęczyłam i pokleiłam sobie palce, ale było warto, bo to i promocja BS i bezpieczeństwo jazdy się zwiększyło.
niradhara 15:44 sobota, 9 stycznia 2010
Świetny wypad, biorąc pod uwagę warunki pogodowe.
anwi 15:43 sobota, 9 stycznia 2010
Ela PIĘKNE!!! Nie widziałam tego wcześniej :)
kosma100 15:41 sobota, 9 stycznia 2010
djk71 Chwalipięta :p
kosma100 15:40 sobota, 9 stycznia 2010
Monika - napis wykleiłam pracowicie z taśmy odblaskowej i pięknie świeci w ciemności. Z drugiej strony jest równie błyszczące logo BS :D
Domo - to jest termobidon zakupiony w Lidlu. trzyma ciepło ok. 2 godziny.
niradhara 15:39 sobota, 9 stycznia 2010
A bidon też taki mam :-)
djk71 15:39 sobota, 9 stycznia 2010
Wow, odblaski są niesamowite...
djk71 15:38 sobota, 9 stycznia 2010
Elu Ale masz piękny napis na sakwach :D :D :D
No i dużo (jak dla mnie) kilometrów w takich warunkach zrobiłaś :-)
Pozdrawiam serdecznie
kosma100 15:13 sobota, 9 stycznia 2010
fajny bidon, muszę się w taki zaopatrzyć ;) pzdr
domo 15:05 sobota, 9 stycznia 2010
niradhara
Kobiernice
I want to ride my bicycle
I want to ride my bike
I want to ride my bicycle
I want to ride it where I like
Dystans całkowity | 25634.95 km |
Dystans w terenie
| 1018.20 km (3.97%) |
Czas w ruchu
|
19d 15h 44m |
Prędkość średnia: | 11.29 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny