do Kęt
Sobota, 28 sierpnia 2010
· Komentarze(8)
Kategoria w pobliżu domu
Dopiero późnym popołudniem przestało padać. Piotrek wyciągnął mnie na krótką przejażdżkę do Kęt. Pokręciliśmy się trochę po parku, zajrzeliśmy nad Sołę i na rynek. Źle się czułam, bolały mnie jakieś podroby i zamiast cykać romantyczne fotki o zachodzie słońca wróciliśmy do domu :(
Soła© niradhara
nad wodą czai się groźny Kajman ;)© niradhara