bezowocne poszukiwania wiosny na trasie standardowej

Poniedziałek, 7 marca 2011 · Komentarze(13)
Kategoria w pobliżu domu
Z pracy wyszłam późno, ale słońce jeszcze świeciło, a nawet, po raz pierwszy chyba w tym roku, odrobinę grzało. Rozochocona tym faktem popełniłam poważny błąd i ubrałam się nadmiernie optymistycznie, to znaczy zbyt lekko.

przy takim ograniczeniu prędkości pogalopować nie można © niradhara


profesjonalna kowbojka :) © niradhara


W Kętach – stolicy Dzikiego Zachodu spotkałam sympatycznych jeźdźców. Nie tylko zechcieli mi pozować do fotografii, ale nawet pozwolili pogłaskać konie. Jeden z rumaków, pewnie bardziej podejrzliwy, najpierw długo i uważnie przyglądał się mojemu kaskowi, a dopiero potem pozwolił się łaskawie dotknąć.

muszę się przyjrzeć co ta kobieta ma na głowie © niradhara


Kellysek po wizycie w salonie odnowy mechanicznej mknął lekko. Radość z jazdy zakłócał mi tylko brak zieleni. Choć rozglądałam się pilnie wokół, nie zauważyłam ani jednego zielonego listka, ani jednego źdźbła trawy.

nic zielonego nie widać © niradhara


ani jednego kiełka © niradhara


W żadnym z przydomowych ogródków nie wypatrzyłam nawet jednego małego krokusa. Gniazda wróbli dziecionośnych nadal puste. Oj, nie spieszy się do nas pani wiosna.

architektura drewniana zamieszkana © niradhara


Po zachodzie słońca temperatura gwałtownie spadła. Jechałam drżąc z zimna, palce grabiały mi na kierownicy i potwornie bolały. Dobrze, że do domu nie było już zbyt daleko. Po powrocie zerknęłam na termometr – pokazywał minus 4 stopnie.

Kellysek podziwia zachód słońca © niradhara


Życie jest dziwne. Ja marznę, a Piotrek się przeziębia. Jest taki chory, że nawet do pracy nie pojechał. No, to byłoby jeszcze do zniesienia, ale co gorsze, na rowerze też nie jest w stanie pojeździć :(

magneticlife.eu because life is magnetic

Komentarze (13)

Ela szalejesz... mam kogo gonić ;-)

kosma100 19:21 wtorek, 8 marca 2011

Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Kobiet Elu :]

A klimat taki Westernowy dziś widzę :] Świetna wycieczka ;]

sikor4fun-remove 16:42 wtorek, 8 marca 2011

Prawdziwy dziki zachód :)

jurektc 14:50 wtorek, 8 marca 2011

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! Radości, miłości, pieniędzy i szczęścia oraz oczywiście pięknego i długiego rowerowania!
Aby każdy dzień, był Dniem Kobiet :)

DaDasik 10:26 wtorek, 8 marca 2011

http://kartki-elektroniczne.partnerzy.info.pl/kartki/13/64.jpg :D

sikorski33 10:02 wtorek, 8 marca 2011

Cienkie ubranie = szybsze zasuwanie :D
Kowbojka zgodnie z logiką powinna nazywać sie Cowgirlka:)

kundello21 09:00 wtorek, 8 marca 2011

Taka pogoda, że bardzo łatwo ubrać się nieodpowiednio. W niedzielę jeszcze sypało, więc ja wiosny prędko nie zobaczę.

miciu22 08:41 wtorek, 8 marca 2011

Teraz aura będzie zdradliwa. Nie wiadomo jak się ubrać. Przy takim zachodzącym słoneczku to już mocno chłodno. Dziś doświadczyłem tego chłodka.
Kowboje są super !!!
Pozdrawiam

Isgenaroth 19:20 poniedziałek, 7 marca 2011

Ziemia jeszcze głęboko zmarznięta, pewnie dlatego nic zielonego się nie pojawia. Jeźdźcy na koniach prezentują się świetnie, rozmarzony zachodem słońca Kellisek również.

anwi 19:18 poniedziałek, 7 marca 2011

Gdyby nie okoliczności architektury no chyba że przy drewnianym domku który by mógł robić za salun to można łesterny kręcić,kowboj przypomina Dżona Łejna ;) Przepraszam za mój humor :)

Dynio 19:16 poniedziałek, 7 marca 2011

Popełniłem ten sam błąd i też zmarzłem. Ciekawe zdjęcia ... "dyfuzja kulturowa" ....

angelino 19:13 poniedziałek, 7 marca 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa acysu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]