cienizna
miło, że mnie odwiedziłaś© niradhara
miło, że mnie odwiedziłaś© niradhara
Myślę, że jedną z najtrudniejszych komend będzie... "Siad na rower!". Ale bez jej opanowania raczej nie pojeździsz:)
Egonik 20:33 czwartek, 26 kwietnia 2012
Ojej, tak mi wstyd, że nie odpowiadałam na komentarze!
niradhara 21:05 niedziela, 22 kwietnia 2012
Coś się pokiełbasiło mojemu programowi pocztowemu i automatycznie przenosił powiadomienia z BS do folderu spam, a ja pomyślałam, że zapomnieliście o mnie, skoro nie jeżdżę na rowerku :-(
Jeszcze wrócę do gry, jak tylko odchowam malucha! Funio, kocham Cię! :-)
Nie ma sprawy...,będę siadał,przybiegał na zawołanie,aportował,pilnował domu,chętnie poznam inne pieski...
funio 23:22 czwartek, 19 kwietnia 2012
Jeżeli zawsze będzie nagroda...mmm,mięsko...mmm...
lubię Krakowską ,szynkę parmeńską,boczek i polędwiczki drobiowe...:)))
Kurde!,muszę się w końcu przyzwyczaić że to nie o mnie...
Swojego psa nauczyłem jeszcze paru innych komend, m.in. "Pies zdechł". Nigdy mu oczywiście tego nie życzyłem i żył długo. Jednak ubaw z tą komendą był niesamowity, kiedy jamnik na tą komendę padał nagle na grzbiet...
benasek 12:45 czwartek, 19 kwietnia 2012
Koszyk jakiś na rowerku Kajmana bo bez Waszych kilometrów to mnie smutno :-(
Darecki 21:21 środa, 18 kwietnia 2012
Dobra, dobra. Wystarczy już wychowywania Funia, teraz nauczcie go jeździć na rowerze ;)
robd 20:35 środa, 18 kwietnia 2012
P.S. Słodki jest ;)
kochane
angelino 19:54 środa, 18 kwietnia 2012
Zamiast: "siad" i "waruj" ucz go: "trzymaj się koła"... ;-)
djk71 19:18 środa, 18 kwietnia 2012
A byłem ciekaw, dlaczemu nie ma wpisów na blogu.Tymczasem mały Funio absorbuje Wam cały wolny czas.Pozdrawiam
pioter50 17:50 środa, 18 kwietnia 2012
Tak myślałam, że maluch zabiera Wam dużo czasu i brakuje go na rowerowe wypady
Nefre 17:24 środa, 18 kwietnia 2012
Piękne psiaki. Pozdrawiam
zielonamila 17:18 środa, 18 kwietnia 2012
Ooo super! Widzę, że masz odpowiedzialne podejście do kwestii wychowania psa :) Niestety niezbyt wiele osób poświęca na to czas i potem są tego różne konsekwencje. Ja przykładowo nie wejdę na podwórze kuzyna ponieważ biega tam przez nikogo nie szlifowany ogromny kudłacz w wieku kilku miesięcy :]
Autochton 15:30 środa, 18 kwietnia 2012