Czy wiecie, że różnej maści uczeni wyodrębniają aż cztery oblicza wiosny? Nie wiecie? To poczytajcie :-)
Od 1 marca do końca maja trwa wiosna meteorologiczna. W naszym kraju objawia się ona systematycznie postępującym wzrostem temperatury oraz zmniejszającą się ilością dni pochmurnych i deszczowych. Na to chyba wszyscy teraz czekamy.
Uznaje się, że nadeszła wiosna termiczna, gdy średnia temperatura oscyluje pomiędzy 5 a 10 stopni. Najwcześniej pojawia się ona na zachodzie i południowym zachodzie Polski, przed 25 marca. Najpóźniej natomiast na północy i północnym wschodzie, dopiero około 10 kwietnia.
Wiosna przyrodnicza cechuje się zazielenianiem trawy i pojawianiem się na drzewach pąków Wyraźne jej oznaki zauważyć możemy na przełomie marca i kwietnia. Tą z pewnością wszyscy kochają najbardziej.
Piotrek, ten aparat nie szumi przy ISO 250, co potwierdzają testy specjalistów. Moim zdaniem efekt szumu dały drobinki wody w powietrzu. Tego dnia mgła była taka, że chwilami w czasie jazdy woda skraplała się na okularach. Oczywiście mogę się mylić, bo kiepski ze mnie fotograf, ale to wytłumaczenie jest chyba najbardziej prawdopodobne.
Iwonko, w Kobiernicach też jest szaro i ponuro, ale postanowiłam sobie, że będę tak długo krążyć rowerem po okolicy, aż wytropię jakieś zwiastuny wiosny :-)
Zdjęcia, jak zawsze zadziwiająco piękne. W naszej strefie klimatycznej istnieje coś takiego jak przedwiośnie i przedzimie. Zastanawiam się...jaką porę roku teraz mamy? Pozdrawiam serdecznie