Wielka Puszcza o poranku

Czwartek, 16 maja 2013 · Komentarze(15)
Jak dobrze wstać skoro świt… W nadziei na malownicze nadjeziorne mgły wyjechałam z domu o godzinie 5:15, co dla mnie oznacza środek nocy. Podobne nadzieje żywili chyba kierowcy tirów, bo wylegli na drogę w liczbie znacznie przewyższającej średnią krajową :-(

Soła w promieniach wschodzącego słońca © niradhara


Jak na złość powietrze przejrzyste było jak kryształ, a jezioro prezentowało się wręcz banalnie. Rozczarowani powyższym zrezygnowaliśmy z robienia fotek i udaliśmy się każdy w swoją stronę, tzn. ja do Wielkiej Puszczy, by nacieszyć się rześkością poranka, a wyżej wymienieni kierowcy tirów w świat daleki.

Potok Wielka Puszcza © niradhara


Jechałam rozkoszując się zapachem bzu, śpiewem ptaków i szumem potoku, gdy nagle przypomniał mi się wiersz ostatnio przeze mnie spłodzony z okazji konkursu organizowanego przez firmę „Romet’. Serce z siebie wydarłam, pisząc go, a uznany został za grafomański i przegrał sromotnie z uczynionym prozą opisem roweru otrzymanego z okazji pierwszej komunii :-(
Oto on:

Taki sobie wodospadzik © niradhara


Droga przede mną i kręcą się koła.
Majestat gór w piękna szaleńczym rozkwicie.
Śpiew ptaków słychać i pachną w krąg zioła.
Barwami tęczy znów mieni się życie.

Błękitnieje niebo, a majowe słońce
ciepłem swych promieni w objęcia mnie bierze
i wiatr piosnkę nuci pośród traw na łące,
że wolność i szczęście znajdziesz na rowerze!

Kojący szum potoku © niradhara

magneticlife.eu because life is magnetic

Komentarze (15)

To przed chwila o 17.50:15 pisal benasek, podpisal sie, ale tego nie widac...

benasek 15:52 wtorek, 28 maja 2013

5.15 to i dla mnie srodek nocy... Dlatego moje wycieczki zaczynaja sie pozno i wracam potem po ciemku. O zdjeciach juz chyba nic nowego nie napisze. Zgadzam sie po prostu z przedmowcami, trzymasz caly czas poziom Elu.

benasek 15:50 wtorek, 28 maja 2013

Pierwsze zdjęcie nadaje się na okładkę kalendarza dla miłośników okolic Kobiernic (do których i ja, rzecz jasna, się zaliczam). Martwi mnie tylko, że takie kalendarze zazwyczaj mają tylko 12 stron :(

anwi 21:16 sobota, 18 maja 2013

Nie przejmuj się. Wiersze pisze się po to, by wyrazić to co się naprawdę czuje -nawet jeżeli jest to banalne, a nie dla nagród w konkursach.

Pierwsze zdjęcie -bardzo refleksyjne.

marusia 15:57 piątek, 17 maja 2013

zdjęcia ...po prostu cudo ! :)

tunislawa 21:25 czwartek, 16 maja 2013

Jurek, konkurs był organizowany przez Rometa, w twoim wierszyku nie ma nic o pierwszej komunii więc obawiam się, że nie ma szans chociaż całkiem zgrabny jest:)

Kajman 20:34 czwartek, 16 maja 2013

A taki miał by szansę ?

Nie da Ci matka ni żadna dziewczyna
Tego co dać może Ci Ukraina (rower) !


pozdrawiam

Jurek57 19:50 czwartek, 16 maja 2013

Nie znają się :D Widoki piękne, na żywo na pewno jeszcze piękniejsze.

miciu22 17:55 czwartek, 16 maja 2013

Piękne zdjęcia.

jurektc 17:18 czwartek, 16 maja 2013

Wschody słońca są super, bardzo je lubię. Ja za ten wiersz przyznałbym główną nagrodę.

czecho 17:10 czwartek, 16 maja 2013

Darku, Wincenty Pstrowski powiedziałby raczej: "więcej światła" ;-D

Kuba, oj tak! Nie licząc oczywiście wielkich aut przewożących drewno ;-)

Nefre, nie doczytałaś - jurorom się nie spodobał :-(

Srk23, cieszę się :-)

niradhara 14:16 czwartek, 16 maja 2013

W swoim wierszu zawarłaś samą esencję jazdy rowerem...bardzo mi się spodobał.

srk23 13:43 czwartek, 16 maja 2013

Wiersz piękny - mam nadzieję że nagroda w konkursie będzie Twoja. Porankowe zdjęcia urocze

Nefre 13:33 czwartek, 16 maja 2013

O tej porze musiało być tam wyjątkowo spokojnie! Uwielbiam WP :)

k4r3l 12:08 czwartek, 16 maja 2013

I objawił się Bóg... - tak mógłbym skomentować pierwsze zdjęcie

amiga 09:28 czwartek, 16 maja 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa orach

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]