wokół Jeziora Czorsztyńskiego
Sobota, 2 maja 2009
· Komentarze(2)
Kategoria wycieczki z campingów
Trasa: Polana Sosny – Niedzica – Falsztyn – Frydman – Dębno – Maniowy – Kluszkowce – Czorsztyn – Niedzica – Polana Sosny.
Na zakupionej przez nas w campingowej recepcji mapie Jeziora Czorsztyńskiego zaznaczony jest biegnący wokół niego szlak rowerowy. W nocy padał deszcz, a ranek jest mokry i strasznie zimny, ale po porannej kawie wyruszamy w trasę. Z campingu kierujemy się najpierw do zamku w Niedzicy, który jest jednym z punktów Szlaku Gotyckiego.
Dalej jedziemy początkowo drogą asfaltową, a za zatoczką Kosarzyska wjeżdżamy na drogę terenową. Według mapy prowadzi tędy szlak rowerowy, ale oznaczeń ani śladu. Początkowo dobrze ubita droga biegnie brzegiem jeziora, potem wjeżdżamy w kamienistą, dość stromą drogę w las.
Dalej, wśród łąk u podnóża Zielonych Skał. Im wyżej wjeżdżamy, tym piękniejszy i rozleglejszy staje się widok na jezioro i zamek.
W Falsztynie wracamy na asfalt. Zjazd i chwila wytchnienia, a potem znowu podjeździk. Z góry roztacza się widok na Frydman i Dębno.
W Dębnie zwiedzamy zabytkowy drewniany kościółek z XV wieku.
Za Dębnem asfaltowa, dość ruchliwa droga biegnie wzdłuż brzegu jeziora. Cały czas na przemian zjazdy i podjazdy. Przy pięknej pogodzie można stąd zobaczyć Tatry, niestety ponure chmurzyska sprawiają, że widok nie jest imponujący. W Kluszkowcach szlak rowerowy zbacza z głównej drogi na Czorsztyn. Podjazd jest dość konkretny.
Za to możemy zamek w Czorsztynie możemy podziwiać z góry.
Dojeżdżamy do Czorsztyna. Turystów zwiedzających ruiny zamku jest sporo.
Niektórzy dziwnie ubrani.
Stromą leśną ścieżką zjeżdżamy do przystani. W tym miejscu można podziwiać oba zamki równocześnie.
A teraz w rejs... Wsiadamy z rowerkami do gondoli i przepływamy na drugą stronę jeziora, z powrotem do Niedzicy.
Jeszcze tylko parę kilometrów na camping i wreszcie zjemy coś ciepłego.
W niedzielę ma być piękna pogoda i trasa wycieczki jest już zaplanowana...
Na zakupionej przez nas w campingowej recepcji mapie Jeziora Czorsztyńskiego zaznaczony jest biegnący wokół niego szlak rowerowy. W nocy padał deszcz, a ranek jest mokry i strasznie zimny, ale po porannej kawie wyruszamy w trasę. Z campingu kierujemy się najpierw do zamku w Niedzicy, który jest jednym z punktów Szlaku Gotyckiego.
zamek w Niedzicy© niradhara
Dalej jedziemy początkowo drogą asfaltową, a za zatoczką Kosarzyska wjeżdżamy na drogę terenową. Według mapy prowadzi tędy szlak rowerowy, ale oznaczeń ani śladu. Początkowo dobrze ubita droga biegnie brzegiem jeziora, potem wjeżdżamy w kamienistą, dość stromą drogę w las.
widok na jezioro© niradhara
Dalej, wśród łąk u podnóża Zielonych Skał. Im wyżej wjeżdżamy, tym piękniejszy i rozleglejszy staje się widok na jezioro i zamek.
widok na Niedzicę© niradhara
widok na Jezioro Czorsztyńskie© niradhara
W Falsztynie wracamy na asfalt. Zjazd i chwila wytchnienia, a potem znowu podjeździk. Z góry roztacza się widok na Frydman i Dębno.
Jezioro Czorsztyńskie© niradhara
W Dębnie zwiedzamy zabytkowy drewniany kościółek z XV wieku.
zabytkowy kościół w Dębnie© niradhara
Za Dębnem asfaltowa, dość ruchliwa droga biegnie wzdłuż brzegu jeziora. Cały czas na przemian zjazdy i podjazdy. Przy pięknej pogodzie można stąd zobaczyć Tatry, niestety ponure chmurzyska sprawiają, że widok nie jest imponujący. W Kluszkowcach szlak rowerowy zbacza z głównej drogi na Czorsztyn. Podjazd jest dość konkretny.
droga do Czorsztyna© niradhara
Za to możemy zamek w Czorsztynie możemy podziwiać z góry.
widok na zamek w Czorsztynie© niradhara
Dojeżdżamy do Czorsztyna. Turystów zwiedzających ruiny zamku jest sporo.
zamek w Czorsztynie© niradhara
Niektórzy dziwnie ubrani.
kto to?© niradhara
Stromą leśną ścieżką zjeżdżamy do przystani. W tym miejscu można podziwiać oba zamki równocześnie.
zamki w Czorsztynie i Niedzicy© niradhara
A teraz w rejs... Wsiadamy z rowerkami do gondoli i przepływamy na drugą stronę jeziora, z powrotem do Niedzicy.
przeprawa© niradhara
Jeszcze tylko parę kilometrów na camping i wreszcie zjemy coś ciepłego.
W niedzielę ma być piękna pogoda i trasa wycieczki jest już zaplanowana...