zarażanie cyklozą
pole© niradhara
pole© niradhara
Ładny wycisk dałaś koleżance.
kosma100 19:18 piątek, 17 lipca 2009
Mam nadzieję, że się nie zniechęci :-)
Pozdrawiam
Zaraza cyklozą ogarnia wszystkich i mnie też :) stadium w moim przypadku bardzo poważne ;) Jak na początek 40 km to niezły wynik :>
wojtas71 21:57 środa, 15 lipca 2009
Ja jak siadam pierwszy raz po zimie na rower, to muszę się aklimatyzować z siodełkiem :D
Pozdrowerek :)
Na początek 40 km., żeby się jej to nie dało we znaki czyli siodełko :) ale skoro spokojnie to się zarazi i będzie koleżanka do jazdy. Ja jeżdżę już z zarażonymi :) Pozdrawiam
robin 20:58 środa, 15 lipca 2009
Mam nadzieję, że choroba się rozwinie i będę miała towarzyszkę do jazdy :)
niradhara 17:49 środa, 15 lipca 2009
Zarażaj, zarażaj dalej :)))
Vampire 17:31 środa, 15 lipca 2009
Koleżanko dopiero co kupiła rower i już 40-ki strzela? Nieźle :]
Galen 09:30 środa, 15 lipca 2009