integracja wodna
Piotrek pełnił rolę przewodnika i z zapałem objaśniał Jackowi jak działa system zapór na Sole. Wycieczkę zaczęliśmy od najmniejszego i najmniej efektownego zbiornika wodnego czyli Jeziora Czanieckiego.
Piotrek pełni rolę przewodnika© niradhara
Dalej jechaliśmy w górę Soły. Kolejna sesja zdjęciowa miała miejsce na zaporze w Porąbce.
na zaporze w Porąbce© niradhara
ciekawe, co Jacek tam dostrzegł?© niradhara
W Międzybrodziu Bialskim zjechaliśmy na chwilę nad jezioro i zrobiliśmy kolejny krótki postój na podziwianie widoczków.
zjazd nad jezioro© niradhara
wreszcie nad wodą© niradhara
podziwianie widoków© niradhara
Jacek znów foci© niradhara
Kolejna sesja zdjęciowa miała miejsce na moście w Międzybrodziu Żywieckim. Widać stąd pięknie Żar i szkołę szybowcową. Ten fragment Jeziora Międzybrodzkiego jest szczególnie malowniczy, ze względu na małe, urocze wysepki.
wjeżdżamy na most w Międzybrodziu Żywieckim© niradhara
ładny stąd widok na Żar© niradhara
Ostatnim punktem programu była zapora w Tresnej i Jezioro Żywieckie.
dotarliśmy do Tresnej© niradhara
tu też się Jackowi podoba© niradhara
trzeba zanurzyć choćby dłoń w jeziorze© niradhara
Powietrze robiło się coraz bardziej parne, a na niebie zaczęły pojawiać się ciemne chmurzyska, co wróżyło kolejną burzę. Pognaliśmy zatem główną drogą do domu. Udało nam się dotrzeć bezpiecznie, ale wkrótce rozpętał się kataklizm czyli burza z gradobiciem. W chwili, gdy robię ten wpis, nadal grzmi, a w okolicznych miejscowościach wyją syreny straży pożarnych. Pewnie znowu wylały górskie strumyki :(
na koniec pamiątkowa fotka© niradhara