wyrwana z fotela

szarżujący tir© niradhara
Spowijające ziemię ciemności skutecznie ukrywają wszystko wokół. To wieś, a nie jarzące się blaskiem reklam miasto, pełne oświetlonych budynków.

zapalają się pierwsze światła© niradhara
Zaraz za rogatkami kończy się szereg latarń. Pokonując trasę z jednej wsi do drugiej rowerzysta na przemian porusza się w mroku rozświetlanym tylko maleńką lampką lub mruży oczy oślepiany samochodowymi reflektorami.

centrum Porąbki© niradhara
Chwilami ogarnia człowieka jakieś dziwne wrażenie nierealności sytuacji, czas zwalnia, a znane miejsca wydają się dziwne i tajemnicze. Ciepły i widny dom wydaje się być gdzieś daleko, w innym wymiarze.

kościół w Czańcu© niradhara
A przecież stoi tam, gdzie zawsze stał, a w nim wciąż czeka na nas wygodny fotel…:)