Dolina Białej Wody

Sobota, 6 sierpnia 2011 · Komentarze(14)
Dolina Białej Wody to ostatnia z dolin tatrzańskich, do których wolno wjechać rowerem, a my tam dotąd nie byliśmy. Tadeusz Boy-Żeleński pisał o niej jako o „dolinie bez konkurencji”, postanowiliśmy sprawdzić czy miał rację.

mogłabym tu siedzieć cały dzień © niradhara


Podjeżdżamy przez Murzasichle, a potem drogą Oswalda Balcera przez Capowski Las (uwielbiam fantazję górali w tworzeniu nazw). Zaczyna padać, góry oczywiście toną w chmurach i na samą myśl o tym, że nic nie zobaczę, odechciewa mi się dalszej jazdy. Na szczęście Piotrkowi udaje się jakoś mnie zmotywować. Wielkie dzięki :)

jedziemy w stronę granicy © niradhara


widoczek z drogi © niradhara


Jakby w nagrodę deszcz ustaje, chwilami nawet prześwituje słonko. Raźniej mi się robi na duszy. Dodatkowa atrakcją jest długi, obfitujący w widoczki zjazd do Łysej Polany.

i jeszcze jeden © niradhara


początek doliny © niradhara


Dolina Białej Wody leży po słowackiej stronie, wlot do niej znajduje się tuż za mostkiem granicznym. Szutrowa droga, na której zachowały się zabytkowe resztki asfaltu, prowadzi wzdłuż brzegu Białki, stanowiącej granicę między Polską a Słowacją. Turystów tu niewielu. Cisza i spokój.

sami na drodze © niradhara


Biała Woda © niradhara


Im dalej wjeżdżamy, tym rozleglejszy staje się widok. Oczy i serce się cieszą, a rozum wścieka. Przyczyną jest awaria lustrzanki, która co innego pokazuje, a co innego fotografuje. Żeby skadrować fotkę muszę obliczać i uwzględniać poprawki. W dodatku zdjęcia są źle naświetlone :(

widok coraz rozleglejszy © niradhara


koniec jazdy © niradhara


Docieramy do Polany Białej Wody. Koniec jazdy. Przed nami amfiteatr tatrzańskich szczytów. Welon mgły odrealnia krajobraz i dodaje atmosfery tajemniczości. Żadne zdjęcie nie odda otaczającego nas piękna, żadne słowa go nie opiszą. Już wiem, że będę wiele razy wracać w to miejsce, by zobaczyć je w pełnym słońcu, w barwach jesieni, w kojącej bieli śniegu…

Polana Biała Woda © niradhara


tego widoku nic nie jest w stanie oddać © niradhara


ach, gdyby można było to zobaczyć w pełnym słońcu! © niradhara


Młynarz © niradhara


Piotrek wrócił jeszcze do źródełka po wodę © niradhara



magneticlife.eu because life is magnetic

Komentarze (14)

pięknie, kto wie, czy w słońcu nie straciłoby na wyjątkowości ;)

flash 18:35 wtorek, 8 stycznia 2013

Ale ja Wam zazdroszczę ;-) Zaplanowałem sobie wycieczkę koło Zakopca, ale nie wiem kiedy się tam wybiorę.

shem 22:31 środa, 10 sierpnia 2011

Ale miejsca, ale widoki....
Może lustrzance wilgoć zaszkodziła?

robd 20:30 środa, 10 sierpnia 2011

Po raz kolejny powtórzę się, ale trudno - pięknie :)

rowerzystka 09:38 środa, 10 sierpnia 2011

Piękne widoki, aż zapierają dech w piersiach.

czecho 20:04 wtorek, 9 sierpnia 2011

Tatrzańskie szczyty spowite chmurami - cudny widok;)

mrozin 10:05 wtorek, 9 sierpnia 2011

Zdjęcia super.

Janusz507 13:31 poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Pięknie:)))))

Nefre 12:23 poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Marek1985 - kaski obowiązują poza terenem zabudowanym. Policja jest złośliwa i można zapłacić wysoką "pokutę".

Iwonka - naprawdę warto!

Tomek - szkoda tylko, że zbyt mało tu ścieżek rowerowych. Powinni udostępnić rowerzystom drogę do Morskiego Oka i Dolinę Kościeliską.

Pioter50 - zazwyczaj tak robię, ale tym razem dałam swój kompakt Piotrkowi, bo jest znacznie lepszy od tego, którym on robi fotki na co dzień. Chciałam być dobrą żoną i wyszłam na tym jak Zabłocki na mydle :D

niradhara 07:24 poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Fotki jak w dawnych książkach do geografii :)Możliwe, że w lustrzance pryzmat się przesunął od wstrząsów.Na rowerze najlepiej wozić kompakt.

pioter50 04:44 poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Piękne te nasze Tatry!-piękne:))

funio 20:28 niedziela, 7 sierpnia 2011

Prędzej , czy później też tam dotrę. Jestem kupiona.

anwi 20:17 niedziela, 7 sierpnia 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zezca

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]