czasem słońce, czasem śnieg

Niedziela, 26 lutego 2012 · Komentarze(17)
W nocy padał śnieg. Rankiem topniał wolno, zmuszając nas (tzn. Piotrka i mnie) do wypijania kolejnych kaw w oczekiwaniu aż asfalty staną się czarne.

dom nad Pisarzówką © niradhara


są bazie - będzie wiosna © niradhara


Na drogach dzisiaj pusto, ludzie pochowali się w domach, wystraszeni pewnie mroźnym wiatrem. Wirujące i zacinające w twarz płatki śniegu ustępowały nagłym przebłyskom słońca. Natura urozmaicała jak mogła nudnawą nieco trasę.

kościół w Wilamowicach © niradhara


rynek w Wilamowicach © niradhara


rynek raz jeszcze © niradhara


W Zasolu Bielańskim nieoczekiwanie spotkaliśmy Krzycha60, kręcącego kolejną w tym sezonie setkę.. Twardziel z niego, nie to co my, boroczki!

witaj Krzychu :-) © niradhara


rozlewisko Soły © niradhara


Najpiękniejsze widoki były dziś na niebie. Szczególne wrażenie robił ciężki wał chmur na północy, pędzący na spotkanie podobnego, który zawisł nad górami.

naturalny pasiak © niradhara


blisko, coraz bliżej © niradhara


Kajman w Kętach © niradhara


Mam nadzieję, że to już ostania śnieżyca w tym sezonie.

zaraz znów zacznie sypać © niradhara



magneticlife.eu because life is magnetic

Komentarze (17)

Chmury, zabytki, krajobrazy wszystko wygląda niesamowicie, jak to zwykle bywa na blogu Eli.

srk23 16:55 wtorek, 28 lutego 2012

bardzo lubię słowo borok (boroczek)

angelino 14:22 wtorek, 28 lutego 2012

Ależ niesamowicie wyglądają te chmury, u nas rzadko takie widoki. A wiosna do Was też już puka... :)

rowerzystka 21:25 poniedziałek, 27 lutego 2012

No wszystkiego po trochu jest na tej trasie.I bazie i śnieg i ten front chmur.Latem była by z tego pewnie burza.

pioter50 17:38 poniedziałek, 27 lutego 2012

U mnie te wiosna sie robi.Mimo wsdzytskow nocy lekii mrozik´i dzis lekko przyproszylo.
Ale slonce swoieci i szybko zniknol :p

Matz32 15:26 poniedziałek, 27 lutego 2012

Pierwszą oznakę wiosny już masz, mam nadzieje zobaczyć u Cibie na blogu kolejne :-)

shem 13:17 poniedziałek, 27 lutego 2012

Czecho, Toomp, desperacko wypatruję najmniejszych nawet oznak wiosny.

Anwi, to lokalna odmiana słowa nieborak.

Nefre, w okolicy jest jeszcze kilka takich starych chałup, ale większość opuszczona.

niradhara 05:53 poniedziałek, 27 lutego 2012

Fajna ta stara chałupa na rynku..

Nefre 22:30 niedziela, 26 lutego 2012

Boroczki? Nie znam tego słowa.
Też widziałam bazie :)

anwi 22:12 niedziela, 26 lutego 2012

Lea, coś mnie kusi, żeby wreszcie zrobić paskudne zdjęcia ;-)

Angelino,najwyraźniej potrzeba więcej imprez integracyjnych :-)

Janusz507, szkoda, a przecież mogliśmy się minąć o włos.

Funio, nic straconego. Często bywasz w moich stronach, a numer telefonu znasz :-)

Krzychu60, Funio tak naprawdę zazdrości Ci nie spotkania, tylko większej ilości przejechanych kilometrów ;-)

niradhara 20:22 niedziela, 26 lutego 2012

Zapowiada się, że to ostatnie ataki zimy. Teraz będzie już tylko lepiej.

czecho 20:19 niedziela, 26 lutego 2012

Funio ty zazdrośniku .............

krzychu60 19:21 niedziela, 26 lutego 2012

Nie lubię Krzycha...
Byłem dzisiaj w Wilamowicach i to my mieliśmy się spotkać, to ja miałem się do Ciebie przytulić...;)))

funio 19:09 niedziela, 26 lutego 2012

Szkoda że się nie spotkaliśmy ):

Janusz507 18:48 niedziela, 26 lutego 2012

W Mikołowie było znośnie. Fajne są takie bs-spotkania. Możliwe, że i ja natrafiam na bs-kamaradów, ale się nie znamy ...

angelino 18:38 niedziela, 26 lutego 2012

No no no! Czyli chyba w całej Polsce wieje i śnieży?! U mnie aura identyczna; zupełnie pogoda nie może się zdecydować, czy zostać przy zimie czy polecieć w stronę wiosny.
Zdjęcia standardowo bardzo ładne.
Pozdrawiam

lea 17:37 niedziela, 26 lutego 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa darzy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]