poszukiwanie bocianów

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · Komentarze(9)
Od samego rana zastanawiałam się co by tu zrobić, żeby Kuba znów mnie nie opierniczył za wożenie się po płaskim. W końcu wymyśliłam świetny pretekst - poszukiwanie i focenie bocianów. I wszystko byłoby cacy, gdybym po powrocie do domu nie próbowało robić kilku rzeczy naraz, co skończyło się wykasowaniem fotek przed zgraniem ich z aparatu. Więcej pisać nie będę, bo mogłyby mi się jakieś brzydkie słowa wymknąć!


magneticlife.eu because life is magnetic

Komentarze (9)

Jeśli Kajman to przeżył - to jest nieźle! Wiadomo przecie, że żaden Kajman łatwo nie pęka...
Bardzo pozdrawiam, tak przy okazji! :)

DareckiEB 19:41 wtorek, 9 kwietnia 2013

Bo widzisz, Tomku, ja się tak maskuję na blogu, a w rzeczywistości jestem straszną kobietą. Spytaj Kajmana, on to z pewnością potwierdzi!

niradhara 15:02 wtorek, 9 kwietnia 2013

wściekłej Eli jeszcze nie poznałem,strach się bać!:)))

funio 14:37 wtorek, 9 kwietnia 2013

Może to dobra opcja....

amiga 12:46 wtorek, 9 kwietnia 2013

Wiem, Darku, ale szybciej będzie pojechać raz jeszcze w zabocianioną okolicę i pstryknąć nowe. No i znów będzie dobry pretekst do opierniczania się po płaskim ;-)

niradhara 12:22 wtorek, 9 kwietnia 2013

Skasowane fotki da się często odzyskać...

amiga 10:02 wtorek, 9 kwietnia 2013

Boćki znalazłam, fotki jeszcze im zrobię. Złość na własną głupotę powoli mi przechodzi.

niradhara 20:03 poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Napisz chociaż, czy znalazłaś boćki ?

anwi 19:54 poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Szkoda fotek:(((, też bym się zdenerwowała

Nefre 17:00 poniedziałek, 8 kwietnia 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa owduz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]