Trasa: Kobiernice – Porąbka – Wielka Puszcza – Przełęcz Targanicka – Lanckorona – Targanice – Andrychów – Czaniec – Porąbka – Kobiernice.
Najbardziej znaną przełęczą w Beskidzie Małym jest bez wątpienia Przełęcz Kocierska. O Przełęczy Targanickiej wie niewiele osób, postanowiłam więc przejechać się i zrobić parę fotek w celu jej rozreklamowania. Początkowo łagodny podjazd prowadzi przez Wielką Puszczę. Wzdłuż drogi płynie strumień, który od czasu do czasu ją podmywa i wymusza kolejny remont.
droga przez Wielką Puszczę
© niradhara
W basenie tapla się kilka osób, bo upał nieźle daje się we znaki.
coś dla ochłody
© niradhara
Tuż obok zaczyna się bardziej stroma część podjazdu.
początek podjazdu na przełęcz
© niradhara
podjeździk
© niradhara
No cóż, wstyd się przyznać, ale był taki moment, że prowadziłam rower i czułam się przy tym jak Syzyf. Wreszcie jednak jakoś się dokulałam.
na przełęczy
© niradhara
widok z przełęczy
© niradhara
foto by samowyzwalacz
© niradhara
Zanim rozpocznie się zjazd w stronę Targanic dobrze jest sprawdzić stan hamulców.
zjazd w stronę Targanic
© niradhara
W powietrzu unosił się cudowny zapach, bo górale rozpoczęli już sianokosy.
sianokosy
© niradhara
Na koniec wycieczki dobrze jest wstąpić na lodzika, a najsmaczniejsze lody w okolicy sprzedają w Porąbce. Upał był już na tyle duży, że kto żyw siedział w jakimś strumyczku.
w strumyczku
© niradhara
wodospadziki
© niradhara
Na zakończenie pojechałam jeszcze na zaporę, by po raz ostatni przed wyjazdem na urlop rzucić okiem na Jezioro Międzybrodzkie.
widok z zapory
© niradhara
Jezioro Międzybrodzkie
© niradhara